www.niezaleznemogilany.fora.pl

margo66

[link widoczny dla zalogowanych] - Stowarzyszenie Przyjazna Gmina Mogilany publikuje kolejne nieprawdziwe informacje.

Cytuję ze strony:

"O co chodzi w Szkole w Konarach !!!

Sprawa bardzo prosta:

Grupa mieszkańców z Krakowa, Koźmic Wielkich, Świątnik, Myslenic zapragnęła stworzenia drugiego oddziału klasy 1 w Szkole w Konarach.

Ta klasa ma być utworzona dla dzieci nie mieszkających na terenie Gminy Mogilany.

Wójt na to nie wyraża zgody ponieważ w pierwszej kolejnosci przeznacza finanse na potrzeby dla dzieci z terenu Gminy Mogilany.

zwiększenie godzin swietlicy w Szkole w Lusinie - 10 godz

w Szkole w Konarach - 19 godzin

w Szkole we Włosani - 8 godzin

ponadto:

1/4 etatu osoba wydająca posiłki dla dzieci w Szkole w Libertowie

1/4 etatu osoba wydająca posiłki dla dzieci w Szkole w Gaju

1/4 etatu osoba wydająca posiłki dla dzieci w Szkole w Bukowie

Osoby z innych gmin powiadomiły media TV, Radio, prasę próbując zastraszać wójta. Do tej grupy dołączyli oczywiscie Radni (8 osób) z opozycji.

Na takie metody rządzenia się mieszkańców z obcych gmin w Naszej Gminie - Wójt mówi NIE !!!! "

Po pierwszw wójt jak najbardziej wyraził zgodę, przygotował projekt uchwały, przygotował nawet swoją autopoprawkę do budżetu, by utworzyć drugi oddział klasy pierwszej w Konarach.

Rozpoczęła się sesja rady Gminy i okazało się , że bałagan w urzędzie gminy Mogilany nie tylko utrudnia załatwianie spraw w urzędzie, ale również blokuje pracę Rady Gminy. Radni dostali niekompletne dokumenty , czyli projekty uchwał i prawo nie pozwala głosować nad uchwałami nie przedstawionymi w całości radnym.
Radni dali wójtowi tydzień, by w tym bałaganie jaki ma w urzędzie gminy, przygotował poprawne dokumenty do głosowania radnym.

Następna sesja została przez wójta przerwana, ponieważ wskazał, że został ten termin błędnie ustalony, przez błedne głosowanie.

Po drugie gdyby radni przegłosowali uchwałę bez kompletu dokumentów, została by taka uchwała uchylona w trybie nadzoru przez wojewodę.
A wójt już zaskarżał prawidłowe uchwały do wojewody, więc tę też by zaskarżył i środki i tak nie mogłyby zostać szkole przekazane.

Po trzecie szkołą w Konarach jest atrakcyjną ofertą także dla mieszkańców naszej gminy. Są chętnie z róznych sołectw do podjęcia nauki w tej szkole i wójt zamiast ograniczać tę szkołe, powinien wykorzystac jej potencjał także dla swoich mieszkańców.

Po czwarte szkoła w Konarach jest wyjątkową szkołą w Polsce. Mogilany zaczynają być postrzegane, jako gmina w której jest świetna szkoła gardnerowska. Mieszkańcy z ościennych gmin chętnie zapiszą dzieci do tej szkoły - co jest ewenementem. Jest niż demograficzny i likwidowane są szkoły, a te co istnieją walczą o swoich uczniów. A Piotrowski walczy z uczniami chętnymi do podjęcia nauki w szkole na terenie gminy.

Po piate, jest apel do wójta i PStowarzyszenia Przyjazna Gmina Mogilany by nie skłócać mieszkańcow Gminy Mogilany z mieszkańcami gmin ościennych. Dodatkowa klsa przyniesie zysk w kwocie 45 tys. zł w przyszłym roku. Nasze dzieci mieszkające w gminie Mogilany też chodzą do gmin ościennych i witane są z otwartymi rękami, bo dzięki dzieciom istbnieje szkoła. Dzięki takiej szkole jak w Konarach mamy promocję całej gminy. Była już minister oświaty, są artykuły i publikacje prasowe. To trzeba wykorzystać, a nie wylewać na rodziców chcących zapisać dzieci pomyje w postaci zarzutów, że chcą wójta zastraszyć.
Pan wójt w styczniu sprowadzając prasę i media mial na celu pokazanie awantury i przedstawienia mieszkańców i radnych jako awanturników.
Bo wójt Piotrowski nie szanuje mieszkańców i nie szanuje ludzi spoza gminy.

Ci rodzice z ościennych gmin pokazują naszą gminę jako wyjątkowo atrakcyjną, posiadającą wyjątkową szkołę, gminę do której sami rodzice przychodzą i stwarzają naszej gminie szansę na rozwój oświaty z korzyścią dla wszystkich mieszkańćów.
Dzięki takim publikacjom o szkole w Konarach jestem dumna, że tu mieszkam.

matkazbukowa

sedlex

doris

Teraz jasno widać co prezentuje sobą stowarzyszenie "Przyjazna Gmina". Już sama nazwa budzi wątpliwości, bo "przyjazna" dla kogo? Dla wójta i nikogo innego. To jego tuba propagandowa, która najpierw za pomocą manipulacji, oszczerstw i kłamstw wypromowała go na wójta. Teraz natomiast próbują bronić jego złych decyzji i niekompetencji wmawiając mieszkańcom, że to dla ich dobra. Albo pewnych spraw nie są w stanie zrozumieć albo idą w zaparte, że wójt ma rację, bo tak uważa "Przyjazna Gmina". Tylko, że już nie damy się nabrać na te kłamstwa. Taki p. Piotrowski oszczędny, a lekką ręką dał swojemu stowarzyszeniu 10 000 zł na jedno popołudnie, a w Konarach potrzeba 26 000zł na dodatkowy oddział do grudnia, bo potem będzie subwencja. Mówi, że to dla dzieci z innych gmin i szkoda, ale na imprezie w parku też było mnóstwo dzieci nie z naszej gminy. Tylko,że wtedy reklamował się wójt i "przyjazna" to nic nie szkoda. A w Konarach walczy o szkołę radny, który chyba naraził się wójtowi. Stąd taki upór wbrew zdrowemu rozsądkowi. Takimi kategoriami myśli nasz wójt. To smutne.

rex

rex

quote="opuntiaa"]
Nie wierzę!!!! Teoretyk muzyki, tancerz, dyrygent , choreograf - na stanowisku promocji i pisania wójtowi przemówień! Promocja to forma marketingu, a nie układ taneczny![/quote]

Nie ma pieniędzy na dodatkowy oddział pierwszej klasy w jedynej w Polsce szkole gardnerowskiej , a pan wójt do gminy na etat tancerza przyjmuje????

Piotrowski utworzył nowe, nieistniejące w poprzedniej kadencji stanowisko i zatrudnił tancerza?????

Czy to jest żart z mieszkańców? Czy ponura prawda? Interweniuje prasa, politycy , mieszkańcy i ludzie spoza gminy, by utworzyć drugi oddział pierwszej klasy, a wójt twierdzi , że nie ma na to środków. Ale ma środki na zatrudnianie tancerza w urzędzie gminy?
[/quote]

Ola, la.... Tancerz, dyrygent na etacie w naszej gminie?
A kto mu będzie grał????

zaniepokojony