www.niezaleznemogilany.fora.pl

matkazbukowa

Rodzice uczniów pierwszej klasy z Bukowa otrzymali informację, że nauczycielka mająca uczyć ich dzieci w klasie pierwszej nie widzi możliwości poprowadzenia tak licznej klasy i dlatego poprosiła o zatrudnienie nauczyciela dodatkowego na jej zajęcia. To jest bez sensu, zatrudniać dwóch nauczycieli by równocześnie pracowali w jednej klasie zamiast podzielić tę liczna grupę na dwie samodzielne klasy i zrobić dwa oddziały? Co to za kombinacje? Szkoła w Bukowiu ma warunki by powstały dwa oddziały klas pierwszych. Czy to kolejne "złote myśli " pana Piotrowskiego?

AnnaKlys

Jestem rodzicem uczniów z klasy pierwszej i nie otrzymałam takiej informacji. Pytałam innych rodziców i też nikt o niczym nie wie. Chyba ktoś chce tutaj namieszać ludziom w głowie. Z tego co wiem to w Bukowie jest już tak liczna klasa pierwsza i Pani świetnie sobie z nimi radzi. Mało tego rozmawiałam z rodzicami tych uczniów - są zadowoleni i z Pani nauczycielki i z osiągnięć uczniów (zdobywają nagrody w konkursach) i na warunki też nie narzekają! Mam wrażenie, że ta "matkazbukowa" chyba nigdy nie była w szkole w Bukowie. Jeszcze raz powtarzam tam już jest liczna klasa i się sprawdza !!!!

kotarekk

Nie znam żadnego rodzica, który chce dla swego dziecka gorszych warunkó nauki w zatłoczonej do maksimum klasie. A taką klasę stworzono w Bukowiu. Zalecenia Ministerstwa Oświaty są takie, by dzieci sześcioletnie i siedmioletnie uczyły się w osobnych oddziałach. W Bukowiu jest możliwość takiego podziału, są warunki lokalowe.
Każdy odpowiedzialny rodzic interesuje się warunkami jakie ma jego dziecko w szkole. Od jednej z mam wiem, że była mowa o zatrudnieniu dodatkowego nauczyciela. Rodzice chcą podziału na dwie mniejsze klasy i to nie jest mieszanie tylko troska o dziecko.
W konarach pani Zatorska utworzyła 18 osobową klasę , a dla pozostałych ubiega się o utworzenie drugiego oddziału. Czy dzieci z Bukowia są gorsze?

bogina18

Jestem mamą dziecka przyjętego do pierwszej klasy szkoły w Bukowie.
Uważam, że 25 osób w klasie pierwszej, gdzie są sześciolatki i siedmiolatki to jest niedopuszczalne. Tak licznej klasy jeszcze w Bukowie nie było i mam nadzieję, że ta klasa zostanie podzielona. Tak będzie najlepiej dla dzieci, a to jest najważniejsze.
Jest miejsce na dwie klasy pierwsze, więc nie powinno być problemu z utworzeniem dwóch klas.
Nikt z rodziców chcących mniejszych klas nie mąci nic, lecz mają na uwadze wyłącznie dobro dziecka. Trudno mi uwierzyć, żeby mama dziecka była za tym, by dziecko uczyło się w zatłoczonej do maksimum klasie, skoro mogą być dużo lepsze warunki do nauki.
Ja również otrzymałam informację, że dla tej licznej klasy są już podjęte starania o nauczyciela wspomagającego. Chyba, że wśród rodziców ktoś rozpowszechnia taką nieprawdziwą informację o dodatkowym nauczycielu, by uspokoić rodziców zaniepokojonych tak liczna klasą.
Proszę o informację skąd AnnaKlys ma informację, że dodatkowego nauczyciela nie będzie dla klasy pierwszej w Bukowie.

margo66

sedlex

rex

celutek

kotarekk

do Anna Klys - jeśli masz informacje o pierwszej klasie w Bukowiu, że nie będzie nauczyciela wspomagającego dla tej klasy to proszę odezwij się , bo to dla naszych dzieci ważne.

zaniepokojony

celutek

Annaklys - nadal czekam na Twoją odpowiedź.

zaniepokojony

No i nauczycielka pierwszej klasy w Bukowiu żali się rodzicom, że ma mało czasu dla dzieci, bo klasa liczna. Coraz mniej uczniów w szkole w Bukowiu i będzie się zmniejszać nadal, bo to jest teraz licha szkoła.