www.niezaleznemogilany.fora.pl

Jedno Oko Na Maroko

Tak to wygląda w praktyce:
[link widoczny dla zalogowanych]

caro

Z budżetem to tak jak z za krótką kołdrą, tu pociągniesz, to tam braknie. Mieszkańcy Chorowic mają słusznie pretensje o drogę, ale ulica w Mogilanach też jest baaardzo potrzebna. Czekamy na nią od dawna. Tu nasuwa się wniosek, że niestety brakuje i brakuje kasy na bardzo ważne inwestycje. Ale ja mam taką refleksję. Wójt Piotrowski chce za wszelką cenę przekształcić wiele nowych gruntów pod zabudowę. Wiadomo, że wtedy jego obowiązkiem będzie zrobienie dróg do tych działek i innych niezbędnych inwestycji i to będzie priorytet. Będą mieszkańcy Chorowic i innych miejscowości jeszcze długo czekać na potrzebne im drogi. Taka polityka prowadzi do niedoinwestowania istniejącej infrastruktury jeszcze bardziej. Liczni zwolennicy takich poczynań niech trzeźwo pomyślą, bo p. Walczakowa też ma prawo do wnioskowania o długo oczekiwaną bardzo ważną dla mieszkańców drogę. Nie w tym problem. Nasz" oszczędny" wójt zatrudnia doradcę po to, aby kombinować przy planie zagospodarowania, bo innych zadań nie ma. Zmienia plan, a to sporo kosztuje. Kupuje wóz dla strażaków za niebagatelną kwotę. Daje 10 000 na kilkugodzinną imprezę w parku, itd...

mieszkaniec

Dla nas mieszkańców gminy najważniejsze jest zabezpieczenie podstawowych potrzeb, jak woda, kanalizacja, drogi. Jesteśmy pod tym względem bardzo zaniedbani. Wójt Mardyła nie zadbała o te sprawy w odpowiednim czasie, bo wtedy były środki unijne na te cele. Przekształciła natomiast wiele terenów rolnych na budowlane. Cały czas powstają nowe domy i potrzeba myśleć już o drugim ujęciu wody, bo może pewnego dnia okazać się, że jej braknie. Kanalizacja też daleko w tyle, nie mówiąc o stanie dróg. Czy rozsądne jest dalsze zwiększanie terenów pod zabudowę? Jak to się stanie, zaczną powstawać nowe osiedla i będziemy ugotowani. Z tego co wiem, wójt Piotrowski nie myśli perspektywicznie. Chce przekształcać i to jest jego priorytet. On mieszka w innej gminie i kiedyś nie będzie ponosił konsekwencji swoich działań. A my tak. I dlatego nie możemy się na to godzić. Mam nadzieję, że radni nie dopuszczą do tego. Ja nie mam zaufania do wójta, bo jest niesłowny i podejmuje dziwne decyzje.

groniarr

Wody to już brakuje. W Gaju w ubiegłe wakacje w niektórych miejscach brakowało wody non stop. Jest coraz gorzej i co? Nic. Dlatego trzeba mówić co chcemy i powstrzymać to dziadostwo do którego prowadzi nas ten pożal się Boże wójt.

niezależny · Dołączył: 22 Mar 2015 Posty: 37 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Myślę, że większość mieszkańców chciałoby mieć obok domu dobre drogi, ale inwestowanie sporych pieniędzy w ul. Mogilańską może okazać się wyrzuceniem pieniędzy w błoto. Przypuszczam, że chodzi tutaj o podniesienie ceny gruntów, których właściciele starają się o przekształcenie na cele budowlane. Zdrowy rozsądek podpowiada, że w trakcie budowania kolejnych domów, ulica ta będzie rozjeżdżana przez ciężarówki oraz inny ciężki sprzęt i dlatego położenie asfaltowej nawierzchni powinno odbywać się na samym końcu. Proszę wziąć pod uwagę, że z uwagi na spore koszty podbudowy oraz cenę asfaltowej nakładki, drogi gminne są wątpliwej jakości. Ważniejszą inwestycją wydaje się być budowa nowego zbiornika na wodę pitną oraz dozbrajanie terenów poszczególnych miejscowości w wodociągi i kanalizację.

potovo

Drogi są potrzebne, woda jest potrzebna, wóz strażacki też niezbędny.
Pani Sołtyska z Chorowic to tylko miesza na samym wierzchołku problemu, ludziom w głowach miesza i sama mąci . Martwi się o wóz strażacki, że wybije koła na złych drogach. Ja powiem odwrotnie, na nic dobra droga, jeżeli w razie pożaru nie będzie czym do Pani dojechać. Owszem w kondukcie pogrzebowym idzie się wygodniej po nowym asfalcie.

groniarr

Wiejska sołtyska - dobre!
Owa Pani dobrze wie, że tylko w Gminie Mogilany można sobie pozwolić na tekir "występy". W innej gminie zaraz zapytano by ją czy mysli, że bycie sołtysem to pyskówki na sesji ? A co p. "wiejska sołtyska" zrobiła by uzyskać środki dla sołectwa, oprócz żądania pieniędzy z kasy gminy?

No jednak coś zrobiła, zwolniła się z pracy by przyjść na sesję i żądać pieniędzy z kasy gminnej. Brawo! Tak Trzymać!

watchdog

Z tego co mi wiadomo, dokumentacja do remontu Mogilańskiej jest gotowa od dawna, a te dokumenty chyba mają jakiś termin ważności. W Chorowicach jeszcze nic nie jest w kierunku drogi zrobione. Więc logicznie jest zrobić Mogilańską.

rex