www.niezaleznemogilany.fora.pl

opuntiaa

Do Margo 70 i Borsuka - skonfrontujmy wskazywane przez was wykształcenie i doświadczenie posiadane przez prawników ( pani Madeja), dziennikarzy i różnych innych magistrów ( pani Mardyła, pani Strączek) lub teologów ( pan Piotrowski). Zbierzmy grupy świeżo "upieczonych" absolwentów tych kierunków razem z wymienionymi wyżej osobami o których jest mowa jako o wykształconych, posiadających wiedzę i doświadczenie i porównamy sobie co naprawdę umieją i jakie mają doświadczenie w porównaniu z absolwentem kierunku bez doświadczenia. Ustalcie kto kiedy stanie do takiej konfrontacji, utworzymy jako mieszkańcy specjalne komisje, zrobimy taki test i obnażymy faktyczne umiejętności, a nie te wypisane na papierze. Przedstawimy do publicznej wiadomości szczegółowe wyniki wskazujące co kto umie i jak to się ma do posiadanego wykształcenia w korelacji z faktycznymi osiągnięciami.

edwysta

proponuję umiejętności grupy 8 radnych , którzy zrobili prawidłowy budżet dla gminy Mogilany skonfrontować z umiejętnościami pani Okarmus i pana Piotrowskiego, którzy tego nie potrafili, a wyniki opublikować do wiadomości wyborców i mieszkańców gminy Mogilany i dostarczyć osobiście pracodawcy pani Okarmus. Laughing

Albo nie ma kwalifikacji do pełnienia funkcji, albo celowo usiłuje szkodzić mieszkańcom gminy. Embarassed

należałoby sytuację zdiagnozować i upublicznić.

Galicjanka

Prawda jest taka, że w dzisiejszych czasach kiedy namnożylo sie różnego rodzaju prywatnych uczelni każdy moze zdobyć wyższe wyksztalcenie jednak nic nie zastąpi prawdziwej szkoły zycia i doświadczenia jakie się w niej zdobyło, tego nie wyczyta się w żadnej książce.

mieszkaniec

A propos wykształcenia to znam osoby, posiadające dyplomy wyższych uczelni czy nawet stopnie naukowe i to wcale nie przekłada się na efekty ich pracy, osiągnięcia, pracowitość, uczciwość, nie mówiąc o intelekcie, osobowości czy kulturze osobistej. Niestety, żaden dokument tego nie załatwi! Liczą się jeszcze: zaangażowanie, powołanie, talent, charyzma, etc. Mam już swój wiek i wiem co mówię. Przypuszczam, że ci, którzy tak ciągle starają się poniżać ludzi nie posiadających dyplomu wyższej uczelni sami zdobyli go przez przypadek, dość późno i wydaje im się, że są "wielcy i ważniejsi od innych". Z prawdziwym wykształceniem ma to jednak niewiele wspólnego. Takie odnoszę wrażenie po przeczytaniu postów margo 70.[/b]

Jedno Oko Na Maroko

@mieszkaniec W punkt!

sedlex

Jedno Oko Na Maroko

Do użytkownika forum o nicku "sedlex". Pokazuję i objaśniam (to taka wojskowa formułka Very Happy

): popieram stanowisko i w pełni zgadzam się z poprzednim postem użytkownika forum o nicku "mieszkaniec".

alizina

margo70

Do mieszkańca - nie mam wyższego wykształcenia, ale mam szacunek do tych , którzy go mają.

margo66

margo70

margo66 całkowicie się z tobą zgadzam. Nie szata czyni człowieka.
Jednak w dzisiejszych trudnych czasach, każdy musi się doskonalić i uzupełniać wykształcenie jeżeli mu tylko zależy na pracy.
Zdarza się, że ten bez wykształcenia ma większą wiedzę niż ten z tytułem magistra czy inżyniera, ale to oni w pierwszej kolejności dostają pracę, bo bez względu na wszystko teraz liczy się nie to co w głowie tylko to co na papierze.