www.niezaleznemogilany.fora.pl

margo70 · Wysłany: Pon 19:40, 14 Mar 2016 Temat postu:

mam jedną radę niechże się spotkają w tych waszych Mogilanach wszyscy radni, najpierw niech sobie wygarną co ich boli, później niech zaleją robaka i na koniec w zgodzie niech się wezmą do roboty
to jest jedynie wyjście lub w ostateczności referendum i odwołanie rady
bo nic z tego nie będzie

rex · Wysłany: Pon 19:46, 14 Mar 2016 Temat postu:

Piotrowski nie daje rady byc Wójtem a rada ma byc odwołana? Margo 70 Twoje rady są takie same ja rachunki długów Musiała - niedorzeczne. Weź kobieto ( jeżeli jestes kobietą) przestań wygłupiać się z tymi durnymi wpisami bo żołądek od czytania boli.

doris · Wysłany: Pon 20:23, 14 Mar 2016 Temat postu:

Ja mam cytat dla Margo 70. " Są 3 prawdy: prawda, cała prawda i gówno prawda." Twoja prawda to ta trzecia.

groniarr · Wysłany: Pon 20:57, 14 Mar 2016 Temat postu:

caro · Wysłany: Wto 23:37, 15 Mar 2016 Temat postu:

Margo 70 pisze: " w tych waszych Mogilanach". A więc one nie są jego Mogilanami, to co się mądrzy. I tu jest pies pogrzebany, bo właśnie poprzedniemu wójtowi, p. Musiałowi zależało przede wszystkim na "naszych Mogilanach" . Ósemce napiętnowanych radnych też zależy na dobru gminy, a p. Piotrowskiemu i jego ekipie, tak jak Margo 70 nie zależy na tym. P. Piotrowski, gdy przestanie być wójtem pójdzie sobie do swojej gminy i nic nie będą obchodziły go nasze problemy. Że też mieszkańcy tego nie widzą nadal, w jakim celu chciał być wójtem, jakie pobudki nim kierowały. No ma do załatwienia sprawy biznesowe i nie po drodze mu z radnymi, którzy go nieustannie kontrolują. Wszystko staje się jasne. Miejmy tylko nadzieję, że nie uda się ekipie pana P. , których przedstawicielem jest "margo 70" pogrążyć naszych Mogilan jeszcze bardziej.

urzedniczka1 · Wysłany: Śro 11:55, 16 Mar 2016 Temat postu:

Caro, coraz głośniej mówi się o tym co dzieje się w samym urzędzie gminy. Kierownik USC nie pełni swojej funkcji kierownika , ale bierze pieniądze, faktycznie funkcję kierownika USC pełni zupełni ktoś inny, itd. Nie dziwmy się , że jest bałagan i bezprawie, bo kto inny robi, kto inny ma kwalifikacje a jeszcze kto inny bierze za to pieniądze. To są sytuacje które nigdy nie powinny miec miejsca, ale przy Piotrowskim wszystko jest możliwe. Czekać tylko zakończenia tego bałaganu zarządem komisarycznym.

caro · Wysłany: Pią 0:09, 18 Mar 2016 Temat postu:

Do Margo 70.
Wyobraź sobie, że wiem co to jest wstrzymanie umowy a co wypowiedzenie umowy. To ty tego nie wiesz, albo po swojemu kręcisz, żeby dalej oczerniać pana Musiała, bo sprawia ci to satysfakcję. Otóż, rada wstrzymała budowę, bo to było w jej kompetencjach. Natomiast wykonać tę decyzję musiał oczywiście wójt jako organ wykonawczy decyzji rady, bo tak musi być. Został przez radę bo tego zobligowany. Zresztą jakie to ma znaczenie. Przecież wiadomo, że nie było innego wyboru i gdyby wójtem był wtedy Piotrowski zrobiłby dokładnie to samo. Gdyby p. Mardyła nie zawarła takiej umowy, że jak gmina nie ma czym zapłacić firma schodzi z budowy i ma takie prawo, bo umowa nie przewiduje etapowania prac. Firma żądała zapłaty za prace z 2010 r. i zagwarantowania w budżecie na kolejny rok ogromnej kwoty. Nie było takiej możliwości i nikt z radnych, nawet będących w opozycji do wójta nie miał wątpliwości, że tu nie da się inaczej postąpić, no i rada podjęłą decyzję o wstrzymaniu umowy, a wójt ją zgodnie z wymogiem prawa podpisał . Jasne? Nie bredź więcej o tym, bo się ośmieszasz, że nie jesteś w stanie zrozumieć takiej prostej sprawy.

opuntiaa · Wysłany: Pią 18:34, 18 Mar 2016 Temat postu:

W czasie kampanii wyborczej Piotrowski obiecywał , obiecywał, obiecywał. Potem się "rozkręcał", a teraz to już tylko mąci i kręci. Tylko dzięki ósemce radnych jeszcze nie jesteśmy na dnie. Gdyby Piotrowski nie był kontrolowany to kiepsko by było.

mieszkaniec

Nawiązując do tytułu postu należy stwierdzić, że niestety - tak... Gdyby był to człowiek mądrzejszy wszystko wyglądałoby inaczej. Nie byłoby takich nieporozumień w radzie, nie sprowadzałby wójt "bojówek" na sesje, sam liczyłby się ze słowami, bo naprawdę nie wszystko wypada gadać, gdy się jest na stanowisku urzędnika. No i przestałby już kłamać. Takie działanie prowadzi w złym kierunku, donikąd.

RafalOwca

Oni wszyscy tylko obiecują i obiecują, a jak przychodzi do spełniania obietnic to tylko się problem zaczyna.

pingwin

Obiecywać można, a nawet trzeba, ale rozsądnie. Chce kandydat na wójta czy inne stanowisko czymś zaimponować, ma jakieś plany i to jest o'key. Tylko, że Piotrowski przegął, bo to co obiecywał było niemożliwe chodzi mi o to mega gimnazjum. Przecież wiedział, że żadnych środków nie uzyska, że gminy nigdy nie będzie stać na dokończenie i firma wniosła sprawę do sądu o odszkodowanie. Wiedział, ale kłamał i chwalił się, że wszystko wie i wszystko potrafi. Prawda szybko wyszła na jaw, że nie wie jak sobie z tym poradzić, próbuje więc zrzucać winę na poprzedniego wójta, że to wszystko jego wina. A nie widziały gały co brały? Najłatwiej innych obwiniać, ale sam nie ma żadnego pomysłu i żadnych możliwości. Kiedy się o tym dowiedział? Dawno, ale to nie przeszkadzało mu okłamywać ludzi w żywe oczy. Rozmawiał z firmą i co załatwił? Prawników zatrudnił wyjątkowo dennych. Nic nie osiągnął i po skończonej kadencji będzie można powiedzieć, że to jego wina i tak lzapewne będzie. A autorka tego dramatu spokojnie sobie siedzi i Piotrowski nawet słowem nie wspomina, że to przez jej umowę nieprawdopodobnie niekorzystną dla gminy, bo nie pozwalającą zatrzymać budowy ze względu na brak środków ten cały ambaras. Widać jak na dłoni cynizm i obłudę tego, który na plakatach obiecywał uczciwość.

figofagon

niestety inteligentny, ani mądry to p. Piotrowski nie jest. Wystarczy przyjrzeć się osobom jakimi się otacza lub posłuchać jak te osoby się wyrażają i zachowują. Wstyd ogromny.